Przystanek na trasie – Święta i Sylwester na Białorusi

Kaliady fot. minoblturism.gov.by
Share on facebook
Share on twitter
Share on linkedin

Za naszą wschodnią granicą mamy sąsiadów szczęściarzy. Białorusini obchodzą święta Bożego Narodzenia dwukrotnie, a to oznacza, że dwa razy mają wolne od pracy! Oprócz 24 grudnia, w Białorusi święta ponownie obchodzone są 7 stycznia, kiedy to u prawosławnej większości zaczyna się Wigilia. Wiele białoruskich zwyczajów świątecznych jest podobnych do naszych, jednak niektóre są niespotykane nigdzie indziej na świecie. Przekonaj się sam!

Białorusini oficjalnie obchodzą Boże Narodzenie dwa razy: zgodnie z tradycją katolicką Wigilia ma miejsce 24 grudnia, z prawosławną – 7 stycznia. I chociaż katolicy w Białorusi stanowią jedynie 14% ludności (w tym mniejszość polska), to oba obrządki są traktowane jednakowo. Co więcej, prawosławni chętnie spędzają święta ze swoimi katolickimi sąsiadami i odwrotnie. Atmosfera jest iście rodzinna! Ponieważ wiele rodzin wymieszało się między katolikami i prawosławnymi, w Białorusi narodziła się nowa tradycja obchodzenia świąt dwukrotnie.

Wieczerze prawosławne

Prawosławni podczas świąt zasiadają do uroczystej wieczerzy aż trzykrotnie! Raz w Wigilię 7 stycznia, potem w Sylwestra 14 stycznia i jeszcze trzeci raz w wigilię święta Chrztu Pańskiego 17 stycznia.

Białorusini wciąż starają się spędzać święta tradycyjnie. Na straży zwyczajów stoją najstarsi w rodzie. Jeśli szefem kuchni jest babcia, pilnuje ona, by wszystkie potrawy zostały przygotowane według odpowiedniej receptury.

Na wigilijnym stole powinno znaleźć się 12 postnych potraw, przede wszystkim składających się z grzybów, ryb i gotowanych warzyw. Obowiązkowo podczas Wigilii pije się kompot z suszonych gruszek.

Najważniejszym daniem, również wśród katolickiej części ludności, jest kutia, czyli kasza perłowa doprawiana olejem. Tradycyjnie gotując kutię, nie można jej ani mieszać, ani próbować. Współcześnie, „perfekcyjne panie domu” nie pozwalają sobie na kontynuację tego zwyczaju ;)

Święta według katolików

Choć święta Bożego Narodzenia w Białorusi zależą od obrządku, to trzeba przyznać, że nie ma między nimi wielu różnic.

Katolicy przed świętami, podobnie jak w Polsce, obchodzą Adwent i chodzą na Roraty. Tradycyjnie przed wigilijną wieczerzą odczytują fragment Ewangelii o narodzeniu Jezusa oraz dzielą się opłatkiem. O północy Białorusini idą na Pasterkę, a w czasie świąt kolędują.

Kutja z ziaren pszenicy fot. wikimedia.org
Kutja z ziaren pszenicy fot. wikimedia.org

W okolicach Grodna mieszka bardzo dużo Polaków, dlatego wiele tamtejszych potraw wigilijnych znamy również z własnego stołu. Duże znaczenie ma kuchnia regionalna, ale niezależnie od wyznania i szerokości geograficznej na stole musi być kutia. Oprócz niej jada się barszcz z grzybami, kisiel z mąki owsianej, kluski z makiem i oczywiście ryby.

Zwyczaje świąteczne

Zarówno katolicy jak i prawosławni, kultywują podobne zwyczaje bożonarodzeniowo-noworoczne. Niektóre zwyczaje bardzo przypominają naszą tradycję.

Dawniej w każdym domu znajdował się tzw. święty kąt, w którym stawiano święte obrazy (w przypadku prawosławnych – ikony). W białoruskiej tradycji w świętym kącie pod ikoną stawia się sianko przykryte obrusem. W Polsce mamy zwyczaj zostawiania talerza dla niespodziewanego gościa czy bliskiego zmarłego. Białorusini natomiast zostawiają odrobinę kutii pod ikoną dla swoich zmarłych. Miał to być znak zjednoczenia żywych i umarłych w trakcie świąt. Inny zwyczaj, również z kutią jako główną aktorką, jest kultywowany po pojawieniu się pierwszej gwiazdki na niebie. Wtedy to, trzymając kutię na łyżeczce domownicy nawołują przez okno: „Mrozie, mrozie, chodź jeść kutię. Latem nie jedź, siedź pod kłodą, a teraz chodź!”.

W niektórych regionach Białorusi zachowały się zwyczaje, nieobecne nigdzie indziej. Na przykład pod Witebskiem odbywa się Żeniaczka Ciareszki. Wtedy to zbiera się młodzież, dobiera w pary i wybiera spośród siebie Matkę i Ojca. Tak wybrani „rodzice” siadają pod ikoną i udzielają „ślubów”. Następnie zaczyna się zabawa istnie weselna: tańce i uroczysty posiłek.

Kaliady fot. minoblturism.gov.by
Kaliady fot. minoblturism.gov.by

W innym regionie odbywają się tzw. Kaliady, a właściwie pożegnanie z Kaliadami, czyli z biedą. Podczas Kaliad wybiera się jakiś stary wianek, zamiata nim całą chałupę – symbolicznie wymiatając biedę, a resztki wiechcia wrzuca się do pieca. Kaliady obchodzono po święcie Chrztu Pańskiego.

Bardzo powszechnym zwyczajem, w Polsce już nieco zanikającym, jest kolędowanie. Od domu do domu w Białorusi chodzi grupa kolędników składająca życzenia wszelkiej pomyślności. Kolędnicy, oprócz tego, że śpiewają, to również rozrabiają i robią różne psikusy domownikom. Jednak mimo to każdy chce, by do niego przyszli. Brak odwiedzin kolędników to zły znak na Nowy Rok.

Sylwester i Nowy Rok

Na wschodzie Białorusi i w dużych miastach, obchody Nowego Roku niewiele różnią się od tych, jakie można przeżyć w zachodniej Europie. To właśnie wtedy, a nie w Boże Narodzenie, dzieci i dorośli dostają prezenty: milusińscy od Dziadka Mroza i towarzyszącej mu Śnieżynki, natomiast dorośli obdarowują się dokładnie w czasie spotkania Starego Roku z Nowym.

Nowy Rok jest przede wszystkim świętem bardzo rodzinnym. Poprzedzający je Sylwester na Białorusi jest nazywany Wieczorem Szczodrym. Mało kto wie, ale jeszcze nie tak dawno tak też mówiono o ostatnim dniu roku w Polsce. Swoje źródła ten zwyczaj ma jeszcze w czasach pogańskich: ma upamiętniać przesilenie zimowe, kiedy to dzień zaczyna zwyciężać nad nocą. Szczodre dni mają przynosić ludziom nie tylko radość, ale także nadzieję na pomyślny nowy rok.

Tak spędzone święta mogą być niezapomnianym przystankiem albo w drodze do Moskwy lub w trasie powrotnej. W każdym razie, warto porównać na żywo tradycje opisane w tym wpisie i przekonać się na własnej skórze jak działa déjà vu.

4 odpowiedzi

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.