Mereczowszczyzna – zapomniana ojczyzna polskiego bohatera

Sentymentalne podróże historyczne cieszą się coraz większą popularnością i stopniowo nabierają na znaczeniu. Dziś zapraszamy cię do białoruskiej wioski Mereczowszczyzna, miejsca w którym urodził się Tadeusz Kościuszko!

O zasługach i osiągnięciach Tadeusza Kościuszki wie każdy. Mało mówi się jednak o młodzieńczych latach życia wodza, które spędził w posiadłości swoich rodziców w białoruskiej wiosce Mereczowszczyzna. Ten niegdyś gwarny i żywy folwark jest obecnie wyludnioną osadą położoną kilkadziesiąt kilometrów od granicy z Polską. Pamiętaj, że aby się tam dostać potrzebna ci  będzie wiza na Białoruś. Pomoc w jej uzyskaniu możesz uzyskać na naszej stronie transsyberyjska.pl. Wystarczy się do nas zgłosić. :)

W ojczyźnie wielkiego wodza

Tadeusz Kościuszko urodził się w Mereczowszczyźnie w 1746 roku. Spędził tam 12 pierwszych lat swojego życia, po czym wraz z rodzicami przeniósł się do pobliskich Siechnowicz. Folwark funkcjonował początkowo dość sprawnie i pozwalał na utrzymanie całej rodziny polskiego bohatera. W jego skład wchodził drewniany dworek oraz kilkanaście zabudowań gospodarczych. Było to miejsce pamięci o Kościuszce, które do czasów II wojny światowej przyciągało wielu podróżnych zafascynowanych historią. Wraz z włączeniem tych terenów do obszaru Związku Radzieckiego dworek został niestety całkowicie zrujnowany i zapomniany na kilkadziesiąt lat. Dopiero w 2003 roku, za sprawą dotacji od amerykańskiej ambasady w Mińsku, podjęto starania o przywrócenie dawnej świetności tego miejsca.

Z wizytą w pałacowej okolicy

Prace remontowe trwają właściwie do dziś, ale już udało się odrestaurować dom Kościuszki oraz uporządkować najbliższą okolicę. Obecnie do zwiedzania jest udostępnione muzeum pamięci o polskim bohaterze narodowym oraz pobliska działka, która niegdyś była przykładem świetnie zachowanego kompleksu parkowego. Osobliwą atrakcją tego miejsca są również opuszczone, aczkolwiek nadal stojące domy z połowy XVIII wieku. Dyrekcja muzeum stara się wciąż gromadzić jak najwięcej tradycyjnych sprzętów i pamiątek po Kościuszce, tworząc z tego miejsca rodzaj etnograficznego parku. Zaledwie 2 kilometry od Mereczowszczyzny mieści się kolejny polski pałac, czyli Dwór Pusłowskich w Kosowie. On także popadał w ruinę, jednak dzięki  inwestycjom przywracana jest dawna świetność tego miejsca. Wizyta w tej okolicy, to świetny pomysł na weekendową wakacyjną wycieczkę.